• Największym dobrem, wokół którego wszystko się kręci, jest woda. Potężne wodociągi, umocowane na stelażach wznoszących się nad pustynnymi okolicami, dostarczają ją do miast, gdzie zostaje nierówno rozdystrybuowana pomiędzy mieszkańców. Porządku pilnują oddziały wojska i bojówki utrzymywane przez państwo oraz koncerny. Jedną z najważniejszych bohaterek jest córka prominentów, prowadząca wraz z grupą znajomych „wodną partyzantkę”. Dywersyjna działalność, której najważniejszym celem jest zapewnienie dostępu do wody wszystkim potrzebującym, bardzo szybko przyciąga uwagę władz. Zaczyna się skomplikowana rozgrywka, której stawką jest wierność sprawie, lojalność wobec kompanek i kompanów, a także trwałość więzi rodzinnych.

    Grzegorz Jankowicz

  • Tytuł tej powieści graficznej Nicolas Presl zaczerpnął z wiersza szesnastowiecznego poety Joachima du Bellaya, który w postaci piosenki zna każde francuskie dziecko. Szczęśliwi ci, którzy z dalekiej podróży powrócili do domu - miejsca znanego i bezpiecznego. Tak można sparafrazować du Bellaya.
  • Młody pasterz żyjący w Anatolii zostaje odrzucony przez ojca dziewczyny, w której się zakochał. Nie wiadomo, co jest przyczyną tej niechęci. Ojcowski konserwatyzm i nadopiekuńczość? Różnice światopoglądowe? Uprzedzenia rasowe? Istotne jest to, że młodzi nie mogą się ze sobą spotykać. Sytuacja nie ulega zmianie nawet po śmierci ojca dziewczyny, gdyż w rolę jej strażniczki wchodzi matka. Pewnego dnia chłopak znajduje w gazecie reklamę stambulskiego biura pośrednictwa pracy. Namawia ukochaną na wyjazd. Podróż jest długa i ciężka. Pomagają im turyści, którzy od samego początku kręcą się po okolicy i maniakalnie robią zdjęcia. Są mili, pomocni, ale na głębszym poziomie całkowicie obojętni. Dla nich to egzotyczna przygoda, która jest istotna tylko wtedy, gdy trwa. Za kilka dni wrócą do swojego życia, zapewne w jednym z zachodnich państw. Będą opowiadać znajomym o tureckiej podróży, pokazywać zdjęcia, zachwycać się ludźmi i miejscami, przyrodą i architekturą, nie zadając sobie pytań o los dwójki ludzi, których podrzucili do Stambułu.
  • Czy drobna anatomiczna anomalia wystarczy, by uznać człowieka za wroga, by go napiętnować i rozkręcić przeciw niemu machinę przemocy, a ostatecznie odebrać mu wszystkie prawa, w tym także to najbardziej elementarne: prawo do życia? W totalitarnym świecie Nicolasa Presla „inni” są zwierzyną, na którą polują stóże normalności – doskonale wyszkolona i bezwględna żandarmeria.”Fabryka” opowiada historię chłopca, któremu udaje się uciec z łapanki. Pomaga mu spotkany na ulicy pracownik wytwórni bomb. Miejscem kryjówki jest maszynownia zakładu, w której bohater spędza całe dnie i noce. Opiekun chłopca – zwykły, szary człowiek, którego motywacje pozostają dla nas tajemnicą – robi wszystko, by go ocalić. Stawką jest nie tylko przetrwanie, lecz także ochrona tego, co z braku lepszego słowa nazywamy duszą.Nie ma w tej bezsłownej powieści graficznej jednego kadru, przy którym nie stawialibyśmy sobie prostego, a zarazem budzącego w nas niewyobrażalne napięcie pytania: Czy im się uda?
  • Kim jest Priap? Bogiem płodności i nieokiełznanej energii miłosnej? Strażnikiem ludzkiej namiętności? Wybitnym nauczycielem sztuki miłosnej i przebiegłym instruktorem wojennego rzemiosła? A może bezradną ofiarą? Odrzuconym dzieckiem, przeklętym już w matczynym łonie, skazanym na wieczyste cierpienie? Niechcianym bóstwem, któremu odmówiono gościny na Olimpie? W postaci Priapa widoczna jest zadziwiająca ambiwalencja: mieszanka siły i słabości, spektakularnych sukcesów i dotkliwych porażek, uwielbienia i odrzucenia, płodności i impotencji, ślepoty i wglądu.

    Grzegorz Jankowicz

  • XV wiek, Europa, być może jedno z księstw Italii. Pochodzący z zamożnej rodziny żarliwych katolików młodzieniec śni koszmar o potępieniu: schodzi do piekielnej czeluści, gdzie spotyka samego siebie, skazanego na wieczyste męki w towarzystwie złoczyńców i bezecników. U malarza, który na zamówienie ojca tworzy rodzinne portrety, kupuje domowy ołtarzyk przedstawiający ukrzyżowanie. W jego centrum znajduje się dobrze znana scena z trzema krzyżami. Wśród ludzi zgromadzonych wokół umierającego Chrystusa widać młodzieńca, jego ojca oraz tajemniczego poetę przyozdobionego laurem. Lewe skrzydło ołtarza daje wyobrażenie raju, prawe zaś – piekła. Obraz jest uderzająco podobny do sennego koszmaru. Młodzieniec postanawia wytrzebić w sobie namiętności, by uniknąć kary za grzechy. Ojciec wysyła go jednak do afrykańskiej kolonii. Poznaje tam inną kulturę, która fascynuje go i zarazem przeraża zbyt swobodnym stosunkiem do cielesności. Młodzieniec modli się przed ołtarzem, biczuje do krwi, ćwiczy wolę i bezskutecznie próbuje zapanować nad budzącymi się pragnieniami. W snach nawiedza go poeta. Prowadzi młodzieńca przez kolejne stadia historii (od starożytności aż po wiek dwudziesty), pokazując mu katastrofy wywołane przez człowieka, by zrozumiał, że źródłem konfliktów jest ślepa wiara w niepodważalny charakter naszych systemów wartości. Czy bohater odrobi lekcję poety? Czy porzuci dzieło zniszczenia, które otrzymał w spadku? Czy wywinie się przeznaczeniu?

  • Główny bohater, niedźwiadek, spaceruje po lesie w towarzystwie ojca. Napotkany myśliwy zabija starego niedźwiedzia, a małego zabiera do domu, gdzie poddaje go tresurze. Staje się jego zastępczym rodzicem. Od tej chwili mały żyje pomiędzy dwoma światami, z których każdy przyciąga go do siebie. Z jednej strony przynależy do lasu – jest zwierzęciem, nie może przekreślić swej biologicznej metryki. Z drugiej należy do miasta, gdzie znalazł nowy dom i wykształcenie, gdzie nauczył się, jak żyć pośród innych, jak wyrażać pragnienia i jak realizować swe zamierzenia. Ale ścierające się w nim impulsy wywołują potworny niepokój. Bohater pogrąża się w kryzysie. Z pomocą przychodzi mu sztuka, dzięki której uświadamia sobie źródła wyniszczającej go choroby. Marzy o trzeciej drodze, o pojemniejszej formie życia, nowej tożsamości, która pomieści w sobie jego dwoistą naturę i pozwoli mu zakorzenić się w świecie. By wyjść z impasu, musi wybrać „swojego” ojca – musi pogodzić się ze stratą i ostatecznie odrzucić biologiczne więzy. Ale nawet to nie wystarczy. Być może – sugeruje Nicolas Presl – tylko miłość może zażegnać ten kryzys i przynieść bohaterowi upragnione ukojenie.

    Grzegorz Jankowicz

     

Tytuł

Przejdź do góry