Conrad wyruszył do Afryki w maju 1890 roku. Wcześniej długo starał się o nominację kapitańską, która pozwoliłaby mu stanąć za sterami parostatku podróżującego po rzece Kongo (celem wyprawy miało być zbadanie jednego z jej dopływów). Ostatecznie udało mu się odbyć jedynie rejs próbny z Kinszasy do Wodospadów Stanleya, skąd jego okręt zabrał agenta Georgesa Antoine’a Kleina (zajmującego się pozyskiwaniem kości słoniowej pracownika Towarzystwa Górnego Konga, który poważnie zachorował). Po powrocie do Kinszasy Conrad czekał na decyzję w sprawie przydzielenia mu właściwej misji, ale konflikt z kierownikiem ekspedycji uniemożliwił udział w kolejnej podróży. Rozczarowany i chory (zapadł na dyzenterię, która na trwałe osłabiła jego zdrowie) postanowił wrócić do Europy, by osiem lat później opisać swoje doświadczenia w noweli zatytułowanej „Jądro ciemności”.