W tej książce opowiadam o kilku postaciach (m.in. Borgesie, Blecherze, Carson, Caravaggiu, Iwaszkiewiczu, Jesenskiej, Kafce, Perecu czy Weil), które za pośrednictwem sztuki próbowały albo zniknąć, albo zacząć wszystko od początku. Tym, co interesuje mnie najbardziej, jest powrót do stanu możności, w którym zwykłe rzeczy okazują się wystarczające, a ich (nie)zwykłość wymyka się sądom i opiera wszelkim wyrokom.