Archiwa tagu: Pamiętam że
Życie. Instrukcja – ZACHĘTA – 4.02 – 23.04.2017
Paweł Jasnowski – Podzwyczajność – Magazyn ZNAK
Pamiętam że, które ukazało się w „Serii Potencjalnej” (jako tom V), stanowi kolejną przetłumaczoną na język polski odsłonę twórczości Georges’a Pereca. Oryginalność i niesłychana wszechstronność tego pisarza objawiła się dotąd polskiemu czytelnikowi głównie za sprawą głośnego Życia instrukcji obsługi czy cyklu szkiców pt. Urodziłem się.
Gestem założycielskim Pamiętam że jest odwrócenie się od tego, co niezwykłe i zwrócenie ku temu, co codzienne i pospolite, zwyczajne i oczywiste; tak jak we wcześniejszym Tentative d’épuisement d’un lieu parisien (1975), gdzie zamysłem było właśnie opisanie „całej reszty: tego, czego na ogół nie odnotowujemy, czego nie zauważamy, co nie wydaje się ważne”. Pamiętam że jest próbą wydobycia podzwyczajności, rzeczy wspólnych z niebytu, do którego zostały zepchnięte, nadania im mowy – „aby wreszcie wyraziły to, co jest i czym jesteśmy”. Perec pamięta m.in.: żółty chleb z pierwszego okresu po wojnie, marki papierosów High Life i Naja, nieistniejące pisma literackie, czasy, kiedy modne były czarne koszule. Pisząc, zaczyna od własnej historii, od siebie, ale wychodzi naprzeciw innym, tworząc ostatecznie sieć wspomnień, które równie dobrze mogłyby należeć do kogoś innego, w których doskonale może odnaleźć się całe pokolenie.
Zwrócenie się ku zwyczajności, jak każdy perekowski gest, jak całe jego pisanie, jest tyleż zaskakujące i intrygujące, co uzasadnione i konieczne: stanowi bowiem zawsze próbę przekroczenia pustki i traumy (wywołanej utratą rodziców i wykorzenieniem), znalezienia punktu odniesienia we wspomnieniu, we wspólnej pamięci i w tym, co pamięć tę i wspomnienie wyraża − w języku i słowach.
Georges Perec
Pamiętam że
tłum. Krzysztof Zabłocki
Lokator, Kraków 2013, s. 143
ZNAK > Paweł Jasnowski > Podzwyczajność
Sara Nowicka – OKRUCHY ZBIOROWEJ CODZIENNOŚCI – ArtPapier.com
Problem pamięci dotyczy nas wszystkich. Z jednej strony neurotycznie staramy się ocalić okruchy dobrych wspomnień, fotografując, prowadząc dzienniki czy zbierając pamiątki. Z drugiej mamy świadomość, iż zapominanie rzeczy traumatycznych czy nieważnych pozwala nam zachować równowagę psychiczną i myśleć o przyszłości. To dotyczy pamięci indywidualnej, kiedy zaś mówimy o pamięci zbiorowej, przed oczami stają nam wszystkie polityczne debaty odbywające się w naszym kraju, w których jako wspólne nam wspomnienia są wskazywane wojny, okupacja czy komunizm. „Pamiętam że. To, co wspólne I” Georges’a Pereca staje w kontrze do takiego pojęcia kolektywnej pamięci. Autor zebrał 480 błahych wspomnień dotyczących lat 1946-1961. Znajdują się wśród nich rymowanki, dziecięce gry słowne, nazwiska bohaterów zapomnianych już filmów czy afer, sportowców, polityków czy szczegóły dotyczące ówczesnej topografii Paryża. Dzięki temu udaje się mu, jak to określa autor przekładu Krzysztof Zabłocki, dotrzeć do „pulpy życia” (s. 137), tych ulotnych, ignorowanych zjawisk, które są równie ważnym budulcem naszej osobowości jak doniosłe zdarzenia.
PAMIĘTAM ŻE – Georges Perec
Pamiętam że
tłum. Krzysztof Zabłocki
Kraków 2013
t. V serii POTENCJALNEJ
wydanie: pierwsze
oprawa miękka

tylkodobreksiazki.pl

Wspomnieniami Pereca bywają fakty będące niegdyś na czołówkach gazet, ale obecnie całkiem zapomniane, jednak przede wszystkim są to drobne zdarzenia, a także mniej lub bardziej magiczne miejsca i najrozmaitsze „donosy rzeczywistości”, które – pomijane w podręcznikach, historiach epoki, czy „poważnych” pamiętnikach – w znaczący sposób współtworzyły tkankę codzienności, tej codzienności, która od dawna już nie istnieje, ale przywoływana zadziwia swoim rozmigotanym bogactwem.
Trudno powiedzieć, jaki był mechanizm tej pamięci: czy były to Proustowskie, wyłaniające się w naturalny sposób reminiscencje i powidoki, czy był to Nabokovowski świadomy wysiłek przypomnienia – tego nie wiemy. Pewnie jedno i drugie. Tak czy owak, przywołując drobiny codzienności głównie z lat pięćdziesiątych, ale także z czasów nieco wcześniejszych i późniejszych, Perec tworzy swego rodzaju kronikę społeczno-kulturalną Francji (a zwłaszcza Paryża) owych czasów.
Georges Perec (1936-1982), jeden z najwybitniejszych francuskich pisarzy drugiej połowy XX wieku, którego znaczenie i popularność wciąż rosną. Związawszy się z „eksperymentalną” grupą literacką OuLiPo, podporządkowywał swoją nasyconą autobiografizmem twórczość przeróżnym formalnym ograniczeniom i formułom. Pierwsza powieść Rzeczy (1965) przyniosła mu europejski rozgłos. Potem nastąpiły, m.in., Człowiek, który śpi (1967), Zniknięcie (1969) W, czyli wspomnienia z dzieciństwa (1975), czy encyklopedyczna powieść Życie instrukcja obsługi (1978). W tym samym roku wydał także Pamiętam – zapis drobnych często faktów i zdarzeń z lat swej paryskiej młodości.
DYSTRYBUCJA NA TERENIE POLSKI:
motyleksiązkowe.pl; azymut.pl; www.funbec.eu;
oraz bezpośrednio: www.tylkodobreksiazki.pl