Georges Perec
Człowiek, który śpi
Tłum. Anna Wasilewska
Wyd. II, LOKATOR
Kraków 2011
Książka wchodzi w skład serii POTENCJALNEJ Wydawnictwa Lokator, która zawiera jeszcze dwa tytuły tego samego autora: Teatr I orazGabinet kolekcjonera (krążą słuchy, że niebawem kolekcja powiększy się o zbiór esejów, oby!). Zaryzykuję podsumowanie już na początku: drugie wydanie Człowieka…, bardzo dobry przekład i posłowie autorstwa tłumaczki, niewielki format i spory problem dla czytelnika. Dlaczego? Bo graficzna zabawa formą (świetny pomysł i realizacja PIOtra Kalińskiego), której przyklasnąłby sam autor, domaga się od niego uzupełnienia o zasadnicze pytanie: śp. bohater czy może śp. Perec?
Francuski pisarz należał do eksperymentalnej grupy OuLiPo (Ouvroir de Littérature Potentielle, czyli Pracowni Literatury Potencjalnej), której członkowie do dnia dzisiejszego posługują się literackimi metodami przetwarzania zasad logiki i matematyki, używają precyzyjnych struktur, piszą wedle rygorów konkretnych form, z których najczęściej stosowane są kalambury, rebusy, palindromy, lipogramy. Perec nie tylko podążał za tymi wyznacznikami (najlepszym przykładem lipogramu jest jego powieść La Disparition –Zniknięcie, pozbawiona samogłoski „e” – istny horror dla tłumacza na obcy język!), ale też wprowadzał kolejne utrudnienia w grze prowadzonej z odbiorcą. Człowiek, który śpi tworzy świadomą strategię zaangażowania czytelnika. Z jednej strony mamy figurę autora, z drugiej – bohatera, którego historia przypomina losy pisarza: tak jak on przerywa studia (Perec nie skończył historii na Sorbonie), wycofuje się z kręgu znajomych i przyjaciół, zamyka w świecie powtarzanych czynności i spraw. W tej sytuacji czytelnik ustawiony zostaje w niewygodnej pozycji sędziego, który ma wydać orzeczenie: czy autobiograficzny rys postaci to dominująca perspektywa lektury? Jaką rolę ma spełniać czytelnik w scenariuszu gry, rozpisanym przez autora?
(więcej…)