Archiwa tagu: Franczak

DWUTYGODNIK.COM: Ekscesy fantazji – Rozmowa z Jerzym Franczakiem i Tomaszem Wiśniewskim

wisniewski_wwwMICHAŁ SOWIŃSKI, KATARZYNA TRZECIAK: Niektórzy mówią, że wasza proza jest dziwna i nieco niedzisiejsza – może nawet dziwna w stylu retro. Czujecie się oldskulowcami?
TOMASZ WIŚNIEWSKI: Rzeczywiście, słyszałem coś podobnego. Niemniej, na jakimś głębszym poziomie kategorie literatury dawnej i współczesnej nie są dla mnie szczególnie jasne i niespecjalnie się nimi posługuję. Jako czytelnik odnajduję więcej świeżości i życia u Rabelais’go i Cervantesa niż u swoich rówieśników. Mam raczej poczucie, że jestem przedstawicielem pewnej orientacji w literaturze – chodzi o wspólnotę odczuwania, widzenia, fantazjowania i dowcipkowania, która jest ponadhistoryczna.

wyczerpanie_pasekJERZY FRANCZAK: Ja odnotowałem takie komentarze, ale tylko na początku, w odniesieniu do wczesnych opowiadań z „Trzech historii” i mojej pierwszej powieści, czyli „Przymierzalni”. Nie wiem, czy potem jakoś znormalizowałem swoje pisanie, czy poruszyłem tzw. istotne społecznie tematy, w każdym razie z takimi opiniami nie spotkałem się później, w kontekście tej niby-trylogii: „Nieludzkiej komedii”, „Da capo” i „NN”. Czasem – ale tylko czasem – mam wrażenie, że jakoś zdradziłem tamtego siebie… Ale pewnie można to nazwać rozwojem poprzez powtarzane samobójstwo.

(więcej…)

Jerzy Franczak – Tygodnik Powszechny – Republica Poetica 1:0

Inne wiersze powiedzą ci o świecie, większość mówi o słowie i milczeniu” – pisze Luis Vicente de Aguinaga (ur. 1971), meksykański poeta i profesor literatury.
To postać reprezentatywna dla grona jedenastu autorów, których teksty znalazły się w antologii liryków średniego i młodego pokolenia z krajów hiszpańskojęzycznych (Argentyna, Chile, Kolumbia, Hiszpania, Meksyk). Sto jedenaście utworów zaprezentowanych w tej dwujęzycznej edycji daje wgląd w słabo rozpoznaną przez polskiego czytelnika domenę i ukazuje różnorodność poszukiwań nowej generacji twórców. W tym polifonicznym zbiorze odnajdziemy średniowieczne stylizacje, białe sonety i polityczne manifesty, poezję konfesyjną, konkretną i interwencyjną. Pomimo kulturowej odmienności wiersze te są komunikatywne, zarówno wtedy, gdy sięgają po kody popkultury, jak i wówczas, gdy przemawiają językiem uniwersaliów. Ale i na odwrót… Może w zglobalizowanym świecie poezja to ostatni azyl dla różnicy opierającej się łatwemu przyswojeniu?

„Republica poetica 1.0. 111 wierszy”, red. M. Eloy Cichocka, przeł. W. Charchalis, M. Eloy Cichocka, M. Sarna, M. Szafrańska-Brandt, Manufaktura Poezji, Wydawnictwo Lokator, Kraków 2015. 

„Wyczerpanie” w KATO – 18.06.2015

Twórczość – Paweł Jasnowski – „Kobierki”

Deliryczny centon

​Grzegorz Franczak, dotąd poeta, filolog, tłumacz (m.in. Katullusa, Petrarki, Ungarettiego, Leopardiego) właśnie zadebiutował prozą. Jego „etyliczna epopeja”, jak głosi podtytuł, rozpoczyna się klasycznie: snem i spustoszeniem: butelki, stłuczone szkło, w piekarniku spleśniała pizza; lustro zasłonięte kolażem z gazet; i dobywający się z trzewi bohatera krzyk.
Czterdziestoletni Bobi (bobohater), niczym Juruś w Pod mocnym aniołem Jerzego Pilcha rozpoczyna terapię. Na OD WOTUW. Oddziale Dziennym Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnienia i Współuzależnienia. W Krakowie, w Kobierzynie. Jest alkoholikiem. Jako dziecko, patrząc na pijącego ojca, którego doglądał (opróżniając i myjąc wiaderko, nad którym ten wisiał), obserwując go śpiącego, albo zdychającego, przysięgał sobie: „żarliwie i nadaremno, że nigdy-przenigdy” nie będzie tak leżał, tak rzygał i tak zdychał.
Nic z tego. Bobi Pije. Od załamania: niezmordowanie i nieprzytomnie. Płacąc za to ciągle tę samą cenę: „Przerażnie przygważdżającego do podłogi. Krzyczenie, skowyczenie w biały mrok i w czarny dzień. Cołganie się do najbliższej Przenaświętszej Przeczystej. Gadanie do ścian, skuczenie do Kurwy Maci.”, „I bezsenność, bo choćbym nie wiem ile jeszcze wypił, upić się już bardziej nie mogę.”
Bohater nosi w sobie dziecięcą traumę. Ciemne wspomnienie. „Jądro ciemności”, które odsłania w czasie terapii. Jest w nim katowanym dzieckiem, uległym i bezbronnym. Nie może uciec, bo nie ma dokąd uciekać. Nienawidzi się. Zatyka sobie z całych sił, oburącz, tętnice szyjne, „po zawrót głowy, po zemdlenie”. Ale dorasta i żyje. Przechodzi przez szkołę (ze świadectwem z paskiem). Czasem, co prawda, się napije, czasem zapije, ale nad piciem ma (jeszcze) kontrolę. Studiuje. Szybko robi doktorat i naukową karierę. Zostawia za sobą Wieczystą. Kraków zamienia na Wenecję. Pracuje w Trieście, gdzie poznaje Fi. Szybko się oświadcza, planuje wspólne życie, ale Fi, jak powiada, umieszcza go w „poczekalni”, na dziesięć lat, na niedoczekanie.
W tym czasie Bobi pnie się, publikuje. Dostaje etat w Mediolanie. Pierw dojeżdża, w końcu się przenosi; i zakochuje – w Ri. Życie zaczyna się na nowo. Życie w euforii, w spełnieniu. Ale na krótko, bo we wrześniu Ri wyjedzie na stypendium, a Bobi zostanie sam, ze swoimi emocjami (swoją winą wobec Fi), z samym sobą, od którego będzie próbował uciec, którego będzie próbował w sobie zapić.
Tak zacznie się piekło, które odbierze mu Ri i kontrolę nad życiem, tak zaczyna się opowieść, którą podejmie na Oddziale Dziennym w Kobierzynie. (…)

Miesięcznik Twórczość 5/2015

Grzegorz Franczak, „Kobierki, czyli epopeja etyliczna w dwudziestu i jednym kawałku” Wydawnictwo Lokator, Kraków 2014

WYCZERPANIE w Pępku Sztuki

Spotkanie autorskie w Pępku Sztuki – 17.05.2015, od 16:00 do 19:00
Do każdego zakupionego egzemplarza WYCZERPANIA
odbijamy i sygnujemy grafikę z serii Saint-Sulpice by PIO 2014

 

„KOBIERKI” NOMINOWANE!

Znamy 20 nominowanych do tegorocznej Nagrody Literackiej GDYNIA. Dzisiaj o godzinie 14.00 podczas Warszawskich Targów Książki członkowie Kapituły przedstawili nominacje do NLG.

Wśród nominowanych autorów znaleźli się twórcy znani od lat polskim czytelnikom, jak choćby Andrzej Mencwel doceniony za esej „Stanisław Brzozowski. Postawa krytyczna. Wiek XX”, Dariusz Sośnicki wyróżniony w kategorii Poezja za tomik „Spóźniony owoc radiofonizacji” czy Piotr Kamiński, autor przekładu „Opowieści zimowej” Williama Shakespeare’aSą również twórcy, którzy po raz kolejny zawitają do Gdyni, jak Filip Zawada – tym razem nominowany za książkę prozatorską „Pod słońce było”.

Tegorocznych laureatów Nagrody poznamy 4 września. Spotkania z czytelnikami odbywać się będą przez kilka dni po ogłoszeniu wyników. Uroczysta Gala Finałowa po raz pierwszy rozegra się w nowej gdyńskiej przestrzeni – Sali Balowej hotelu Courtyard by Marriott. Od tego roku też Nagrodzie Literackiej GDYNIA towarzyszy festiwal Miasto Słowa, podczas którego czytelnicy wcielają się w rolę kreatorów sztuki. Wydarzenie zbudowane jest z czterech Weekendów Literackich odbywających się w okresie od kwietnia do września 2015 roku.

PROZA:

  1. Waldemar Bawołek, „To co obok”, Wydawnictwo FORMA. Fundacja Literatury im. Henryka Berezy, Szczecin, Bezrzecze
  2. Michał Cichy, „Zawsze jest dzisiaj”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec
  3. Grzegorz Franczak, „Kobierki”, Wydawnictwo LOKATOR media, Kraków >>>
  4. Wioletta Grzegorzewska, „Guguły”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec
  5. Filip Zawada, „Pod słońce było”, Wydawnictwo Biuro Literackie, Wrocław

 CZYTAJ WIECEJ >>>

Jan A.P.Kaczmarek rekomenduje „Wyczerpanie”

Kolejne oskarowe rozdanie! Jan A.P.Kaczmarek rekomenduje
Wyczerpanie/L`epuisement – Kaliński, Franczak

>>> Wydawnictwo LOKATOR – 20.04.2015

Wyczerpanie/L`epuisement – Franczak, Kaliński


WYCZERPANIE

Jerzy Franczak, PIO Kaliński
PREMIERA: 19.03.2015
Salon du livre Paris 2015

PREMIERA: 10.05.2015
LOKATOR, Kraków
III tom serii: princiPIO
wersja językowa: FR/PL
wydawnictwo LOKATOR
Edycja limitowana.

tylkodobreksiazki.pl
W październiku 1974 roku Georges Perec zasiadł przy kawiarnianym stoliku na Place Saint Sulpice z twardym postanowieniem, że będzie notował wszystko, co zobaczy i usłyszy. Po kilku dniach powstała niewielka książeczka pt. Tentative d’épuisement d’un lieu parisien. Czterdzieści lat później Franczak i Kaliński decydują się powtórzyć eksperyment francuskiego pisarza. Czy uda im się wyczerpać to ludne i gwarne miejsce w sercu Paryża? A może sama idea eksperymentu uległa wyczerpaniu?

En octobre 1974, Georges Perec s’asseoit à la table d’un café de la Place Saint-Sulpice, décidé à noter tout ce qu’il verra et entendra. Un petit livre intitulé Tentative d’épuisement d’un lieu parisien en résultera quelques jours plus tard. Quarante ans après, Franczak et Kaliński entreprennent de renouveler l’expérience de l’écrivain français. Parviendront-ils à épuiser ce lieu bondé et fourmillant situé en plein cœur de Paris ? Peut-être encore est-ce tout bonnement l’idée d’expérience qui s’est épuisée ?

L’épuisement
C’est parce que c’est d’avance épuisant qu’il faut tenter d’épuiser.
C’est parce que c’est désespéré qu’il fallait relever la sentinelle Perec place Saint-Sulpice à Paris.
C’est parce que la place est inépuisable que l’épuisement est accompli.
C’est parce qu’on avait cru la place épuisable que l’épuisement est inaccompli.
C’est le moment ou jamais d’inventer le mot « inépuisement ».
C’est parce que c’est accompli/inaccompli encore et toujours qu’a été remise sur le métier la tentative d’épuisement.
C’est parce que tout ce qui précède que cet épuisement est une reconstitution.

Jacques Jouet

Oskarowe „Wyczerpanie” w Paryżu…


Roman Polański na Salon du Livre w Paryżu otrzymał od nas jeden
z egz. autorskiego „WYCZERPANIA” (inspirowanego projektem Georgesa Pereca) by Franczak, Kaliński, z oryginalną grafiką PIO
z serii „Saint-Sulpice”. PREMIERA POLSKA, już po świętach!

WYDAWNICTWO LOKATOR 2015. >>>

Jerzy Franczak – Tygodnik Powszechny – I remember

Joe Brainard (1941-1994), malarz i pisarz związany ze środowiskiem szkoły nowojorskiej, wynalazł formę rewolucyjną w swojej prostocie, dziś polecaną jako ćwiczenie przez podręczniki twórczego pisania. I Remember (1970 r.) to półtora tysiąca zapisków zaczynających się od „pamiętam” – magicznego zaklęcia wskrzeszającego przeszłość. Ale nie chodzi o to, że Brainard był pierwszy. Jego wspomnienia z dzieciństwa i młodości przynoszą malowniczy obraz Ameryki lat 50. i 60. XX  wieku, przedstawianej poprzez obłędną obfitość szczegółów: od mody i kuchni, przez gwiazdy popkultury, po wyliczanki i dowcipy. Co więcej, w odróżnieniu od późniejszego „Pamiętam że” Georges’a Pereca, Brainard nie stroni od akcentów osobistych i buduje sugestywny autoportret. Z kolażu wspomnień wyłania się postać dojrzewającego artysty i zyskującego samoświadomość geja. Brainard – jak pisze Paul Auster w przedmowie – uwodzi precyzją i finezją, łagodnością i dziecięcą ciekawością, oferując książkę, w której jest cząstka każdego z nas.
Jerzy Franczak „Książki w Tygodniku” 5-6/ 2014, „Tygodnik Powszechny” 28/2014